Przygotowując ostatnio dzieci
do konkursu recytatorskiego, „rzucił mi się w uszy” pewien problem. Postanowiłam
zwrócić uwagę rodziców, jak również koleżanek nauczycielek na poprawną wymowę
samogłosek nosowych ą i ę. Niestety, często nawet na konkursach
słyszy się hiperpoprawną (doliterową), a więc błędną wymowę obu głosek. Samogłoski nosowe ę, ą wymawiane są
tylko przed spółgłoskami szczelinowymi
(s, z, ś, ź, sz, ż, w, f) oraz na końcu wyrazów (np. wąs, wąż, mięso, kąśliwy, idą).
W innym sąsiedztwie fonetycznym, mianowicie przed spółgłoskami zwartymi i
zwarto- szczelinowymi, rozpadają się na dwie głoski,
samogłoskę ustną i spółgłoskę nosową, która pod względem miejsca artykulacji
dostosowana jest do następnej spółgłoski.
Najogólniej mówiąc:
- na
końcu wyrazów [ę] brzmi jak [e] lub lekko „zanosowane” [ę]. Nie jest to jednak pełna
nosowość.
- przed [ł] i [l], [ę] i [ą] wymawiane jest bez nosowości
lub z lekką nosowością. Brzmią jak [eł]
i [oł] np. [wźął/wźęła]
- z kolei
samogłoska ą znajdująca
się na końcu wyrazu (w wygłosie) zachowuje
nosowość. Wymowa w tej pozycji om, o
np. [śedzom] lub [śedzo] jest niepoprawna.
A dla chcących sprawdzić swoją dykcję
rewelacyjne „Wierszyki łamiące języki” Małgorzaty Strzałkowskiej
„KUBUSIOWI”
W grząskich trzcinach i szuwarach
kroczy jamnik w szarawarach,
szarpie kłącza oczeretu
i przytracza do beretu,
ważkom pęki skrzypu wręcza,
traszkom suchych trzcin naręcza,
a gdy zmierzchać się zaczyna
z jaszczurkami sprzeczkę wszczyna,
po czym znika w oczerecie
w szarawarach i berecie....
TRZYNASTEGO, W SZCZEBRZESZYNIE
Trzynastego, w Szczebrzeszynie
chrząszcz się zaczął tarzać w trzcinie.
Wszczęli wrzask Szczebrzeszynianie:
- Cóż ma znaczyć to tarzanie?!
Wezwać trzeba by lekarza,
zamiast brzmieć, ten chrząszcz się tarza!
Wszak Szczebrzeszyn z tego słynie,
że w nim zawsze chrząszcz BRZMI w
trzcinie!
A chrząszcz odrzekł nie zmieszany:
- Przyszedł wreszcie czas na zmiany!
Drzewiej chrząszcze w trzcinie brzmiały,
teraz będą się tarzały.
Życzę sukcesów!